Sobota, 7 lutego 2009
W myjni
Czyściłem wszytkie rowerki i koło godziny 23 zostało mi ostre, którym jeżdżę prawie codziennie, a nie myłem go od bardzo dawna i dużo brudu i innej soli na nim zostało. Pojechałem więc na Orlen Reg-Benz do myjni bezdotykowej i przemyłem raz dwa. Wiem, że nie wolno myć w taki sposób roweków, ale to jest ostre za mniej niż 100zł i całe w syfie było... Na stacji na dodatek wypadł mi licznik i skasował wszystkie dane...
- DST 4.59km
- Czas 00:11
- VAVG 25.04km/h
- VMAX 34.30km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 lutego 2009
Po miescie
Zmieniłem rowerek i pojechałem na stare mieszkanie (z które zostało sprzedane 8 lat temu) by odebrać list z banku(!)... Wracając zahaczyłem o MOSiR, gdzie spotkałem Grubego. Potem wróciłem do domu i poczyściłem, podregulowałem i nasmarowałem 7 rowerów stojących w garażu...
- DST 5.03km
- Czas 00:14
- VAVG 21.56km/h
- VMAX 34.47km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 lutego 2009
Do lasu
Była bardzo ładna pogoda, więc pomyślałem, że wybiorę się do lasu, w któym poza asfaltowymi ścieżkami przecinającego go wszerz nie byłem... Przejechałem kłądkę nad Wisłoką, przeleciałem przez podleszany, gdzie mnie spotkało miłe zaskoczenie wyremontowana, równa droga. Wcześniej była w opłakanym stanie. Dotarłem do lasu, odbiłem w lewo by pierwszy raz pojeździć między tymi sosnami. Czętsto natrafiałem na rowy i doły wypełnione wodą, ale na szczęście nie były one błotniste tylko wyściółane trawą lub liśćmi i nie ubrudziłem zbytnio rowerka. Coraz bardziej się zapuszczałem w las i coraz gorsza droga była, zarośnięta badylami, więc wyjechałem z lasu i pojechałem w podmokłe pole. Dotarłem do szosy, na której była nietypowa dziura, taka na moście, że widać było jak woda pod nim płynie... Wielkość była w sam raz by koło samochodowe tam utknęło. Ruszyłem dalej i drogha ta stała się żwirową i wjechałem nią do piaszczystego lasku. Przebiłem się do kolejnej szosy, która prowadziłą do Wólki Książnickiej, ale pojechałem w kierunku Podleszan i miałem dość duży wiaterek w plecy przez 1 km. Dojechałem do główniejszej ścieżki i pojechałem do domku... Wniosek: las małouczęszczany, niewiele ścieżek, płasko, ale jescze się tam wybiorę :)
- DST 12.66km
- Teren 2.70km
- Czas 00:42
- VAVG 18.09km/h
- VMAX 41.20km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 lutego 2009
Widno i zmrok
Wybrałem się na popołudniową pzrejażdżkę, żeby po raz kolejny zapoznać się z nową maszyną. najpierw ruszyłem szosą w kierunku Dębicy. Odbiłem w lewo do torów, potem pojechałem kawałek po nich (a dokładniej między nimi), by przetestować amor. Dalej wzdłuż torów błotkiem i do małego lasku. Objechałem go tam i spowrotem i wróciłem do domku. O 19 znów wyruszyłem. Ubrałem się dość lekko. Na początku było zimno, ale po paru km się rozgrzałem i było ok. Podjechałem pod Kościół MBNP i do lasu za nim, na górkę Cyranowską i ostry zjazd z niej. Później się włóczyłem po mieście, Osiedlu, Borku i Starówce.
- DST 11.30km
- Teren 3.00km
- Czas 00:38
- VAVG 17.84km/h
- VMAX 37.80km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 lutego 2009
Kolejny krótki teścik
Zmieniłem oponki na Schwalbe Black Jack 700x45 i poszedłem na Shella je napompować, potem chwilke pojeździłem po mojej ulicy tam i spowrotem....
- DST 0.79km
- Czas 00:03
- VAVG 15.80km/h
- VMAX 30.10km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 lutego 2009
Jazda testowa
Krótka jazda testowa innym rowerkiem nad Wisłokę...
- DST 1.50km
- Teren 0.30km
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 lutego 2009
Na mszę
Z rana do Kościółka...
- DST 3.20km
- Czas 00:09
- VAVG 21.33km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 lutego 2009
Nareszcie
Wreszcie udało mi się zmobilizować i pojeździć trochę w lekkim śnieżnym terenie. Najpierw pojechałem nad Wisłokę potem do lasów Cyranowskich nad stawy. Słabo z moją kondycją, ale dałem radę. Zaczęły się ferie to może częśćiej będę sobie takie godzinne wycieczki urządzać...
- DST 17.02km
- Teren 9.50km
- Czas 00:59
- VAVG 17.31km/h
- VMAX 34.95km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 stycznia 2009
Szkoła
Do szkoły...
- DST 2.40km
- Czas 00:08
- VAVG 18.00km/h
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 stycznia 2009
Szkoła
Do szkoły po śniegu i błocie pośniegowym i do sklepu....
- DST 4.05km
- Czas 00:12
- VAVG 20.23km/h
- VMAX 35.40km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze