Informacje

  • Wszystkie kilometry: 13988.79 km
  • Km w terenie: 679.86 km (4.86%)
  • Czas na rowerze: 25d 22h 16m
  • Prędkość średnia: 20.51 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Szalony.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 6 września 2010

Po Mielcu

Praca.
Niedziela, 5 września 2010

Po Mielcu

Do roboty.
Sobota, 4 września 2010

Po Mielcu

Do roboty...
Piątek, 3 września 2010

Do pracy

Czwartek, 2 września 2010

Po Mielcu

Do roboty.
Piątek, 30 lipca 2010

Blackhawk przeleciał mi drogę...

Najpierw ruszyłem na chwilę do centrum, potem na starówkę, widzę że na Rynku zdarli asfalt i wyłonił się ładny bruk, jaki sens było kiedyś kłaść tu asfalt, nie wiem. Potem kładką, gdzie spotykam znajomego, chwilę rozmawiamy i jadę dalej przez Wylów na skraj Łączek Brzeskich, a stamtąd na Bagna Przecławskie. Po ostatnich deszczach ścieżka wokół bagna trochę zarosła, więc jadę tylko na najbliższy pomost i ruszam dalej przez Przecław. W Rzemieniu słyszę dźwięk helikoptera, rozglądam się, a tu tuż nad moją głową leci Blackhowk. Może jakiś szejk nim leci, bo ostatnio 3 zamówił ;) Zdjęcia lepszego nie mogłem zrobić, gdyż mojemu aparatowi posiadanie zoomu nie było dane. Przy wjeździe do Mielca jeszcze mnie wahadełko czekało i 5 minut straciłem czekając na zielone, chociaż mogłem zrobić tak jak tajniacy w czarnej bravie, koguta na dach i jazda, ale swojego nie wziąłem ze sobą.

Remont Rynku - zdarty asfalt, a pod spodem niczego sobie bruk © Szalony

Podtopione pola © Szalony

Cmentarz wojenny Tuszyma - Biały Bór © Szalony

Cmentarz wojenny Tuszyma - Biały Bór © Szalony

Blackhawk nad Rzemieniem © Szalony
  • DST 53.96km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 25.29km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt GiGant custom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 lipca 2010

Blizna

Miałem jechać w okolice Tarnowa w pewnej sprawie, ale przestało padać dopiero koło południa i mogłem wyruszyć dopiero po 16, a to trochę późno jak na przejazd 120km, więc wybieram dawny poligon w Bliźnie. Jeszcze przy rowerku parę poprawek i wyruszam dopiero po 18 i zamiast szukania pozostałości po wytwórni rakiet v1 i v2 tylko przejeżdżam przez ten teren. Potem przez las do Niwisk, Przyłęk i do domu.
Szklarnie nie przetrwały tegorocznej zimy © Szalony

Poligon Blizna © Szalony

Droga przez las nie zachęcała do dalszej jazdy © Szalony

Dzień zmierzał ku końcowi © Szalony
  • DST 56.58km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 24.78km/h
  • VMAX 48.69km/h
  • Sprzęt GiGant custom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 lipca 2010

Po Mielcu

Do wpłatomatu...
  • DST 1.79km
  • Czas 00:05
  • VAVG 21.48km/h
  • Sprzęt Mongoose 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 lipca 2010 Kategoria Grupowo

Po Mielcu

Do babci z siostrami.
Środa, 21 lipca 2010

Kapeć

Wjeżdżam na krawężnik, a tu psss...
  • DST 2.90km
  • Czas 00:07
  • VAVG 24.86km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Znówostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl