Poniedziałek, 6 września 2010
Po Mielcu
Praca.
- DST 6.00km
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 września 2010
Po Mielcu
Do roboty.
- DST 10.00km
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 września 2010
Po Mielcu
Do roboty...
- DST 5.00km
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 września 2010
Do pracy
- DST 5.00km
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 września 2010
Po Mielcu
Do roboty.
- DST 5.00km
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 lipca 2010
Blackhawk przeleciał mi drogę...
Najpierw ruszyłem na chwilę do centrum, potem na starówkę, widzę że na Rynku zdarli asfalt i wyłonił się ładny bruk, jaki sens było kiedyś kłaść tu asfalt, nie wiem. Potem kładką, gdzie spotykam znajomego, chwilę rozmawiamy i jadę dalej przez Wylów na skraj Łączek Brzeskich, a stamtąd na Bagna Przecławskie. Po ostatnich deszczach ścieżka wokół bagna trochę zarosła, więc jadę tylko na najbliższy pomost i ruszam dalej przez Przecław. W Rzemieniu słyszę dźwięk helikoptera, rozglądam się, a tu tuż nad moją głową leci Blackhowk. Może jakiś szejk nim leci, bo ostatnio 3 zamówił ;) Zdjęcia lepszego nie mogłem zrobić, gdyż mojemu aparatowi posiadanie zoomu nie było dane. Przy wjeździe do Mielca jeszcze mnie wahadełko czekało i 5 minut straciłem czekając na zielone, chociaż mogłem zrobić tak jak tajniacy w czarnej bravie, koguta na dach i jazda, ale swojego nie wziąłem ze sobą.
Remont Rynku - zdarty asfalt, a pod spodem niczego sobie bruk© Szalony
Podtopione pola© Szalony
Cmentarz wojenny Tuszyma - Biały Bór© Szalony
Cmentarz wojenny Tuszyma - Biały Bór© Szalony
Blackhawk nad Rzemieniem© Szalony
- DST 53.96km
- Teren 4.00km
- Czas 02:08
- VAVG 25.29km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 lipca 2010
Blizna
Miałem jechać w okolice Tarnowa w pewnej sprawie, ale przestało padać dopiero koło południa i mogłem wyruszyć dopiero po 16, a to trochę późno jak na przejazd 120km, więc wybieram dawny poligon w Bliźnie. Jeszcze przy rowerku parę poprawek i wyruszam dopiero po 18 i zamiast szukania pozostałości po wytwórni rakiet v1 i v2 tylko przejeżdżam przez ten teren. Potem przez las do Niwisk, Przyłęk i do domu.
Szklarnie nie przetrwały tegorocznej zimy© Szalony
Poligon Blizna© Szalony
Droga przez las nie zachęcała do dalszej jazdy© Szalony
Dzień zmierzał ku końcowi© Szalony
- DST 56.58km
- Teren 4.00km
- Czas 02:17
- VAVG 24.78km/h
- VMAX 48.69km/h
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 lipca 2010
Po Mielcu
Do wpłatomatu...
- DST 1.79km
- Czas 00:05
- VAVG 21.48km/h
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 lipca 2010
Kategoria Grupowo
Po Mielcu
Do babci z siostrami.
- DST 4.57km
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 lipca 2010
Kapeć
Wjeżdżam na krawężnik, a tu psss...
- DST 2.90km
- Czas 00:07
- VAVG 24.86km/h
- VMAX 30.40km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Znówostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze