Informacje

  • Wszystkie kilometry: 13988.79 km
  • Km w terenie: 679.86 km (4.86%)
  • Czas na rowerze: 25d 22h 16m
  • Prędkość średnia: 20.51 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Szalony.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:1015.38 km (w terenie 33.40 km; 3.29%)
Czas w ruchu:37:08
Średnia prędkość:24.45 km/h
Maksymalna prędkość:67.28 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:42.31 km i 1h 51m
Więcej statystyk
Środa, 19 sierpnia 2009

Po mieście

Po Mielcu i do Chorzelowa załatwiać różne sprawy, a wieczorkiem odprężyć się...
  • DST 60.67km
  • Czas 02:34
  • VAVG 23.64km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 sierpnia 2009

Znów po mieście

Po Mielcu...
  • DST 10.58km
  • Czas 00:29
  • VAVG 21.89km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 sierpnia 2009

Po Mielcu

Popołudniowo - wieczorna przejażdżka z aparatem po Mielcu.

Melnox vel Kronospam - truciciel Mielca © Szalony

Moje ostre © Szalony

Ostre przy Dworku Oborskich © Szalony

Ostre po raz 3 i ostatni © Szalony
  • DST 21.80km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 20.12km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 sierpnia 2009 Kategoria Trzy kółka, Grupowo

Po okolicy

Wybrałem się z siostrami do Rzemienia na stawy. Tam trochę popływaliśmy rowerem i wróciliśmy do domu. Potem podskoczyłem do Zielonej Budki zakupić lody. Wieczorkiem udało mi się wyciągnąć Grzesia na rower, zamontowałem namiot na extrawheela i pojechaliśmy do Wylowa oddać Szamanowi namiot. Wracaliśmy po ciemku i marzliśmy...

Łabędzie w Rzemieniu © Szalony
  • DST 66.90km
  • Teren 25.00km
  • VMAX 38.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Mongoose 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 sierpnia 2009

Po mieście

Po mieście. W Parku Oborskich zrobiłęm trochę nowych fotek mojego ostrego.

moje ostre © Szalony
  • DST 21.74km
  • Czas 01:11
  • VAVG 18.37km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 sierpnia 2009

Po mieście

Do apteki, babci i kolegi.
  • DST 5.07km
  • Czas 00:15
  • VAVG 20.29km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Ostre koło
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 sierpnia 2009 Kategoria > 300 km, > 200 km, > 100 km

Więcej niż trzysta

Obudziłem się po 4 i o 5.15 wyruszyłem z Mielca. Na początku było tochę zimnawo, ale powoli się rozgrzewałem razem ze wschodzącym słonkiem. Ruszyłem na Tarnów, tam bocznymi drogami i częściowo czerwonym szlakiem rowerowym dojechałem do Brzeska. Szukałem konkretnego adresu, by wrzucić list do odpowiedzniej skrzynki... Zeszło mi z tym pół godzinki. Ruszyłem drogą krajową w stronę Nowego Sącza. Tuż przed setnym kilometrem zrobiłem sobie pierwszy odpoczynek i zjadłem drugie śniadanko. Spokojnie dojechałem do Sącza, mozolnie się wspinając w Tęgoborzy. Tam wypiłem na szybko Shake, kupiłem soki w Biedronce i ruszyłem na Krzyżówkę, bo tam umówiłem się z kolegą. Zaczęły się lekkie górki i kryzys, ale na 14 tam wdrapałem się. Przywitałem się i padła decyzja, że zjeżdżamy do Krynicy, pogadamy i coś zjemy. W Krynicy wpadliśmy na Orlen, bo Wikti chciał kółka podpompować. Dał 4 bary w tył na maks. 4,5, przejechaliśmy 500m i trach. Kapeć... Ja miałem tylko do swoich większych kółek zapas, więc pojechałem zakupić dętkę, a on w tym czasie miał powoli iść do parku zdrojowego. Wymieniając mu dętkę zauwazyłem, że opona jest rozcięta. Przepompował czy to już wcześniej było, bo wymieniał w Mieclu dętkę niedawno i przejechał zaledwie 10 km, a może na coś najechał? Opona i dętka to Kendy. Mi również niedawno poszła Kenda. Tracę zaufanie do tej firmy. To już razem poszliśmy po tę oponę. Był tylko jakiś szeroki klog Vee - Rubber i ledwo co się zmieścił, a po podpompowaniu na Orlenie podobno się nie mieści. Podpobno, bo się przy Orlenie rozstaliśmy, bo czas mi było wracać, a on wypoczywa w Tyliczu. Podjeżdżałem na krzyżówkę razem z innym cyklistą i razem też kawałek zjeżdżaliśmy w kierunku Grybowa. Jechało się już dalej dobrze. W Ciężkowicach się chwilkę w Skamieniałym Miasteczku zatrzymałem. W Tuchowie odezwał się mó żołądek i domagał się obiadku, bo na trasie zjadłem tylko 2 kanapki, 2 Snickersy i Prince Polo. Na szybko zjadłem Tortillę i ruszyłem na Mielec. Powoli się ściemniało, więc założyłem kamizelkę i dotarłem bezpiecznie do Mielca na godzinę 22.

Zrobiłem raptem kilka zdjęć, bo nie miałem za dużo czasu na zatrzymywanie się... To już w drodze powrotnej, odpoczywam w rezerwacie Skamieniałe Miasto.
Na skałce 'Ratusz' w Ciężkowicach © Szalony


Jest nowy rekord życiowy i prędko go pewnie nie pobiję...
Taka ciekawostka: ważę kolejne 2 kg mniej, a w przeciągu miesiąca już 10 kg, mimo, że jestem dość szczupły... Muszę się chyba lepiej odżywiać...
  • DST 316.10km
  • Teren 6.00km
  • Czas 12:45
  • VAVG 24.79km/h
  • VMAX 67.28km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt GiGant custom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 sierpnia 2009

Do Kościoła

Na niedzielną msze św., a po niej do Grzesia i przygotowania do jutrzejszej wyprawy.
  • DST 3.84km
  • Czas 00:10
  • VAVG 23.04km/h
  • VMAX 34.18km/h
  • Sprzęt GiGant custom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 sierpnia 2009

Po Mielcu

Z rana na plebanie, by skomplikowanie odebrać bagaże, a wieczorkiem trochę po mieście, do Tesco i nawet na seans kina letniego w Parku Oborskich się załapałem...
  • DST 12.85km
  • Czas 00:37
  • VAVG 20.84km/h
  • VMAX 38.09km/h
  • Sprzęt GiGant custom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 sierpnia 2009

Na lody

Z siostrami do Zielonej Budki, potem próba szybkiej nauki jazdy w terenie leśnym oraz na plac zabaw. Wieczorkiem do rowerowego i Grzesia.
  • DST 17.45km
  • Teren 1.00km
  • VMAX 38.83km/h
  • Sprzęt GiGant custom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl