Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2008
Dystans całkowity: | 656.75 km (w terenie 5.20 km; 0.79%) |
Czas w ruchu: | 27:23 |
Średnia prędkość: | 23.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.85 km/h |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 31.27 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 31 sierpnia 2008
Kategoria > 100 km
Ciężkowickie "O Bogu granie"
Na 9 na niedzielną mszę św. na Ostrym Kole, zmiana rowerka i jazda do Ciężkowic od 11. Jechałem na wyczucie. w Jastrząbce w lewo i tam w kierunku Podgórkiej Woli. Kilka kilometrów drogi było w tak fatalnym stanie... Nigdy mnie tak nie wytrzepało na rowerze... Po przejechaniu krótkiego odcinka drogi krajowej nr 4 odbiłem w lewo, tam jechałem przez. Tuż przed Tuchowem był dłuższy zjazd. Początkowo niezbyt stromy z lekkim zakrętem, który przerodził się w serpentynę. Zdążyłem ostro wychamować z ponad 60 do około 40 km/h. Dalje na drogę wojewódzką przez Gromnik do Ciężkowic. Tam skręciłem w lewo na rynek i dojechałem przed 15. Zjadłem pizze hawajską i poszedłem się bawić na festiwalu "O Bogu granie". Po zabawie, która mnie zmęczyła bardziej niz jazda na rowerze... O 18 po występie świetnego zespołu "Pora Wiatru" żegnałem się i wyruszyłem w podróż powrotną drogą główną przez Tarnów. Zapadał zmrok to założyłem kamizelkę odblaskową i włączyłem światełka. Gdzieś w okolicy Nowych Żukowic (30km przed domem) zostałem zmuszony do przesiadki w samochód - ""bo było ciemno" i rodzice się nie zgodzili bym dalej kontynuował jazdę... Składam serdeczne podziękowania PP Śrubce za informacje, motywacje, uśmiech i miło spędzony czas oraz zespołowi "Pora Wiatru" za dobrą muzykę :)
- DST 141.55km
- Czas 05:33
- VAVG 25.50km/h
- VMAX 62.34km/h
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 sierpnia 2008
Do apteki na al.Niepodległości,
Do apteki na al.Niepodległości, potem do cioci, dalej do szewca, do ogrodniczego i wreszcie do domu. Później jeździłem dalej za telefonem - najpierw na Borek potem na Smoczkę, aż wreszcie wróciłem na Starówkę, gdzie zakupiłem nową Nokię 1650 za 139zł :) Wieczorkiem jeszcze do Tesco i do Grzesia pomenolić z Magdą i Wiktim...
- DST 21.81km
- Czas 01:00
- VAVG 21.81km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 sierpnia 2008
Najpierw pojechałem na Ostrym
Najpierw pojechałem na Ostrym do dziadka na działkę, potem po taxi bagażowe. Zmieniłem rower i popołudni jechałem spóźniony na II Mielecką Masę Krytyczną. Zacząłem ich szukać, ale trasy przejazdu nie znałem i zaczekałem na ich powrót na miejscu zbiórki - placu AK. Potem wpadłem do Grzesia i Madzi, i koło 22 do domu wróciłem.
- DST 14.04km
- Teren 0.60km
- Czas 00:40
- VAVG 21.06km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 sierpnia 2008
Z rana do Kościółka
Z rana do Kościółka potem jeździłem po mieście po komisach z telefonami kómórkowymi po prawie całym mieście na Ostrym Kółku... Popołudniu wybrałem się na dalszą przejażdżkę rowerową w stronę Tarnobrzega drogą wojewódzką nr 985 przez Chorzelów. W Maliniu skręciłem w lewo na Chrząstów, a w nim w lewo w kierunku Mielca do Złotników. Potem pojechałem do Grzesia i Madzi i wróciłem do domu.
- DST 42.51km
- Czas 01:54
- VAVG 22.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 sierpnia 2008
Pojechałem z rana na 6 do Kościoła,
Pojechałem z rana na 6 do Kościoła, a po południu do Grzesia i Madzi...
- DST 8.11km
- Czas 00:20
- VAVG 24.33km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 sierpnia 2008
Koło północy przejażdżka
Koło północy przejażdżka orzeźwiająca - Bazylika św. Mateusza - Osiedle - Kościół MBNP - dom. Potem już przed południem do sklepyu na zakupy. Pózniej rowerkiem do Grzesia i Magdy, dalej do Wiktiego i Tesco zakupić paski uciskowe. Zamontowałem licznik na Ostre Koło i pojeździłem nim trochę do rowerowego i drugi raz do Tesco.
- DST 18.31km
- Czas 00:49
- VAVG 22.42km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 sierpnia 2008
Wyruszyłem popołudniu w stronę
Wyruszyłem popołudniu w stronę Dębicy drogą wojewódzką nr 985. Przejechałem kawałek, pomyślałem, że zrobię "trening" bardziej siłowy, skręciłęm na os. Rzochów na nierówną rewmontowną drogę. Po wjeździe do Rzemienia skręciłęm w lewo i dojechałem na Stawy do Ośrodka Wypoczynkowego w Rzemieniu. Chwile posiedziałem, ale nadciągały ciemne chmury to ruszyłem z do domku. Kilka kilometrów przed nim zaczął wiąć duży wmordęwind, miałem chwilę zwątpiena, ale udało się dojechać ze średnią prędkością powyżej 30 km/h - to najwyzsza jaką udało mi saię osiągnąć do tej pory na tym rowerze na takiej trasie:)
- DST 21.43km
- Teren 0.10km
- Czas 00:42
- VAVG 30.61km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 sierpnia 2008
Najpierw pojechałem na 6.30
Najpierw pojechałem na 6.30 do Kościoła do spowiedzi i na Mszę św. popołudniu na Smoczkę, a z niej na stawy Nowaka, przez las do Mościsk, potem w kierunku SSE Euro-Park Mielec do Zielonej Budki na lody. Gdy z niej wyjeżdżałem przywalił we mnie z boku inny rowerzysta... Ja utzrymałem się na rowerze, a on niestety glebę zaliczył... Spieszył się do pracy, ale na szczęście bez żadnych szkód zdrowotnych dotarł. Straty: jego - scentrowane przednie koło, moje - scentrowanie tylne koło, rozwalony tylny odblask i uchwyt trzymający pompkę.
Następnie do x.Sławka pogadać i do domu. Koło zaraz po jeździe udało mi się wyprostować, wyczyściłem napęd i wymieniłem odblask i uchwyt - miałem zapas...
Następnie do x.Sławka pogadać i do domu. Koło zaraz po jeździe udało mi się wyprostować, wyczyściłem napęd i wymieniłem odblask i uchwyt - miałem zapas...
- DST 20.67km
- Teren 0.90km
- Czas 00:48
- VAVG 25.84km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 sierpnia 2008
Spoglądam dziś (sobota) z rana na
Spoglądam dziś (sobota) z rana na licznik w rowerze, a tu nabitych kilka kilometrów... Po dłuższym namyśle skojarzyłem, że to w środę ruszyłem rowerkiem do x.Sławka, a tym samym nieświadomie wprowadziłem Śrubkę w błąd, mówiąc, że nie używałem tego dnia rowerka... Przepraszam :P
- DST 2.83km
- Czas 00:06
- VAVG 28.30km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 sierpnia 2008
Dziś nie miałem zbytnio
Dziś nie miałem zbytnio czasu na pedałowanie, ponieważ robią mi remont ulicy i trzeba trochę samemu popilnować i popracować, by to w miarę wyglądało... Pojechałem tylko na działkę dziadzia pojeść i pozbierać maliny... :)
- DST 5.22km
- Czas 00:14
- VAVG 22.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze