Informacje

  • Wszystkie kilometry: 13988.79 km
  • Km w terenie: 679.86 km (4.86%)
  • Czas na rowerze: 25d 22h 16m
  • Prędkość średnia: 20.51 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Szalony.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 20 lipca 2010

Do lasu

Popołudniu śmigałem po lasach Puszczy Sandomierskiej, tam gdzie wzrok poniesie. Piach, błoto, górki, pagórki, wysoka trawa, szuter, czyli wszystkiego po trochu z przewagą piachu. Bardzo przyjemnie się jeździło, ale trochę duszno było, a jak się na chwilę zatrzymasz to muchy, komary i inne owady zaraz Cię dopadną...

Leśny stojak rowerowy © Szalony

Linia telegraficzna © Szalony

Zbiornik przeciwpożarowy © Szalony

Rów leśny © Szalony
  • DST 50.51km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 21.05km/h
  • Sprzęt Mongoose 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Dlatego jechałem dzień po deszczu, ale miejscami nawet te opady i terenowe opony nie dawały rady. Wczoraj trochę w lasach koło blizny byłem i tam takiej masy owadów na szczęście nie ma.
Jak nie będzie upału i opadów to jest szansa, że posprawdzam parę tych ścieżek :)
Szalony
- 11:09 piątek, 30 lipca 2010 | linkuj
Dlatego o tej porze roku nie zapuszczam się w las drogami, które mogą być nie pewne. Tym bardziej, że mam koła 28 na cienkich oponach i gdy jest piach, czy większe błoto, to trzeba prowadzić.... Szczególnie w kwadracie (a raczej rombie ;)) Mielec - Dębrzyna - Przyłęk - Dębiaki to już jest sam piach gdy nie pada kilka dni.
Robactwa jest od jasnej cholery i nic na nie nie pomaga. Trzeb aby jeździć w kombinezonie narciarskim...... :/.
PS. Dostałem właśnie maila z ndl. Kolbuszowa o stworzeniu kilku nowych ścieżek przyrodniczych, trzeba to sprawdzić :)
Już mnie szlag trafia be roweru.....
DaDasik
- 11:10 środa, 21 lipca 2010 | linkuj
Jak widzisz po fotkach, wczoraj przejeździłem tylko między drogą na Rzeszów, a Szydłowiec las wzdłuż i wszerz, a zatrzymywałem się tam , gdzie było jeszcze znośnie. Najgorzej jak droga coraz bardziej zarasta i trzeba jechać tak wolno, że insekty się rzucają, a jedyne wyjście to nawrót i gaz. Wcześniej zdarzało mnie się w tamte rejony zapuszczać i tak źle nie było..
Szalony
- 10:50 środa, 21 lipca 2010 | linkuj
Po fotkach poznaje te wszystkie miejsca i wiem którędy jeździłeś ;)
Puszczę Sandomierską znam prawie jak własną kieszeń :)
DaDasik
- 10:23 środa, 21 lipca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jaduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl