Piątek, 28 maja 2010
Po Mielcu
Przez kładką na Wisłoce do Podleszan, tam odbijam w lewo na Książnice, gdzie niedawno Wisłoka przerwała wały. Na szczęście nie wyrządziła dużych szkód. Zawracam pod Kościołem i jadę przez Wolę Mielecka na Reg-Benza podpompować tylne koło i ruszam na chwilę do domu, potem pod pracę mamy i wieczorkiem do Grześka.
- DST 23.14km
- Czas 00:50
- VAVG 27.77km/h
- VMAX 48.60km/h
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj