Piątek, 19 marca 2010
Przerwa biegnie ku końcowi...
Z kolanem coraz lepiej, więc z racji tego, że Łada nie odpaliła, wziąłem wreszcie rowerek i pojechałem do okulisty z bolącym i ropiejącym okiem, a potem do Grześka skąd do Kielc wyruszyłem, ale tylko autem...
Przez czas wyczekiwania zmieniłem i poprawiłem trochę wygląd stronki, jeżeli coś nie działa lub macie jakieś uwagi co do wyglądu to zapraszam do podzielenia się nimi.
Przez czas wyczekiwania zmieniłem i poprawiłem trochę wygląd stronki, jeżeli coś nie działa lub macie jakieś uwagi co do wyglądu to zapraszam do podzielenia się nimi.
- DST 8.00km
- Sprzęt GiGant custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj