Szalony
Mielec

Informacje

• Wszystkie kilometry: 13988.79 km
• Km w terenie: 679.86 km (4.86%)
• Czas na rowerze: 25d 22h 16m
• Prędkość średnia: 20.51 km/h
• Suma w górę: 0 m
• Więcej informacji.

Moje rowery

GiGant custom 7397 km

Ostre koło 2113 km

Bros 3594 km

Mongoose 29er 954 km

Znówostre koło 3018 km

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Archiwum

• 2010, Październik_{(8, 0)}
• 2010, Wrzesień_{(7, 2)}
• 2010, Lipiec_{(17, 9)}
• 2010, Czerwiec_{(19, 1)}
• 2010, Maj_{(22, 0)}
• 2010, Kwiecień_{(29, 12)}
• 2010, Marzec_{(11, 2)}
• 2010, Luty_{(3, 2)}
• 2010, Styczeń_{(20, 24)}
• 2009, Grudzień_{(23, 22)}
• 2009, Listopad_{(29, 32)}
• 2009, Październik_{(27, 8)}
• 2009, Wrzesień_{(22, 14)}
• 2009, Sierpień_{(24, 3)}
• 2009, Lipiec_{(11, 12)}
• 2009, Czerwiec_{(23, 0)}
• 2009, Maj_{(25, 4)}
• 2009, Kwiecień_{(32, 0)}
• 2009, Marzec_{(24, 0)}
• 2009, Luty_{(22, 0)}
• 2009, Styczeń_{(23, 2)}
• 2008, Grudzień_{(20, 2)}
• 2008, Listopad_{(24, 0)}
• 2008, Październik_{(23, 1)}
• 2008, Wrzesień_{(26, 0)}
• 2008, Sierpień_{(21, 0)}
• 2008, Lipiec_{(19, 0)}
• 2008, Czerwiec_{(24, 0)}
• 2008, Maj_{(26, 1)}
• 2008, Kwiecień_{(23, 0)}
• 2008, Marzec_{(20, 0)}
• 2008, Luty_{(29, 0)}
• 2008, Styczeń_{(28, 1)}
• 2007, Grudzień_{(21, 0)}
• 2007, Listopad_{(14, 0)}
• 2007, Październik_{(22, 0)}
• 2007, Wrzesień_{(23, 0)}
• 2007, Sierpień_{(19, 0)}

Linki

Po Krakowie

Z rana do dziekanatu, potem jeździłem w poszukiwaniu niespodzianek, a gdy wieczorem miałem wybrać się do brata, zauważyłem, że powietrze uszło z przedniego koła. Trochę podpompowałem i udało się dojechać, ale pod akademikiem musiałem znów naładować powietrza do dętki, by wrócić na mieszkanie. Dziś już mi się nie chce łatać... Ciepełko się już robi, takie że musiałem ubrać cieńszą kurtkę.

Pod Mostem Kotlarskim © Szalony

• DST 54.26km
• Czas 03:00
• V_AVG 18.09km/h
• V_MAX 35.00km/h
• Temperatura 2.0°C
• Sprzęt Znówostre koło
• Aktywność Jazda na rowerze

Na wałach ubity, wyjeżdżony śnieg i nawet dobrze się po tym jeździ.

Szalony - 13:26 piątek, 5 lutego 2010 | linkuj

Moje okolice nadrzeczne :) Nie mogłem się pozbierać od dłuższego czasu do jazdy po Krakowie. Jak sytuacja na wałach wygląda? Odśnieżone? Puki co siedzę w Beskidach i pewnie trochę to po zaspach połażę. Rower pości. Pozdrawiam!

Autochton - 22:39 czwartek, 4 lutego 2010 | linkuj