Poniedziałek, 28 grudnia 2009
Ostatni raz. 6ooo km.
Budzę się a tu biało za oknem. O drugiej w nocy jeszcze nic nie zapowaiadało, że tak będzie. Podłubałem trochę przy Brosie i ruszyłem nad Wisłokę potem trochę po obrzeżach Mielca. Kładka ma 2-3 lata i juz była potrzebna modernizacja za 700 tysięcy złotych, bo się za bardzo uginała... Za parę godzin wyruszam do Poznania na Tiaze, tak więcto jest ostatni wpis w roku 2oo9, w którym przejechałem 6kkm. Do zobaczenia w 2o1o.
Kładka nad Wisłoką© Szalony
Nad Wisłoką© Szalony
Panowie specowie z MPGK od nie wiem czego pobierają ciepło z lasu© Szalony
- DST 16.00km
- Teren 5.00km
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Bros
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Panowie z MPGK potrzebują trochę ciepła ;)
Anonimowy tchórz - 19:02 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj
Komentuj