Piątek, 13 lutego 2009
Nocką po śniegu
Wybrałem się koło 23 na krótką zabawę nba śniegu :) Temperatura około 0*C, wiatr lekki czasem popadywało. Najpierw jechałem nad Wisłokę potem bocznymi na wiadukt tam przystanąłem na chwilkę. Dalej na największy mielecki pagórek - Górkę Cyranowską i do domciu. Jechało się dość ciężko - na szosie błoto pośniegowe, więc jeździłęm nieodśnieżonymi chodnikami, by jak najmniej soli zabrać ze sobą...
- DST 6.80km
- Teren 2.00km
- Czas 00:33
- VAVG 12.36km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Mongoose 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj